Dzieci, przygotowały dekoracje (aniołki, swieczniki, choinki) a rodzice zadbali o pięknie wyglądające i pachnące słodkosci (pierniczki, cynamonowe i migdałowe ciasteczka , bakalie), wiec nawet przedszkolne niejadki z chęcią siadały do stołu. Złożylismy sobie życzenia i na stole pojawiła się ulubiona wigilijna zupa czyli czerwony barszcz. Potem spróbowalismy ryby po grecku, by w końcu przy dźwiękach kolęd zajadać deser. To było miłe spotkanie jednoczące całą przedszkolną społecznosć.
A Niebiescy na zakończenie dnia podsumowali jeszcze swe adwentowe starania. Dzielnie przebrnelismy przez wiele skomplikowanych zadań, więc wszyscy zapracowali na nagrodę – zabrali do domu swego ulubionego bałwanka- jednego z tych, które przez 23 dni dostarczały nam nam zadania do wykonania.
