Blog

Niebiescy i kosmos

W poniedziałek  wykonaliśmy więc indywidualne projekty rakiet mogących ruszyć w przestworza, a we wtorek zbudowaliśmy wspólnie sporą rakietę malując ją metaliczna farbą, nadając jej imię (podczas ciekawej burzy mózgów) i zapełniając ją ciekawym ładunkiem. Ładunek został wybrany przez dzieci podczas rozmów z rodzicami i odzwierciedlał wynik rodzinnej debaty “Jakimi zdobyczami cywilizacji mogą pochwalić się Ziemianie”. Tak więc zabraliśmy na pokład rakiety: lekarstwa, smartfon, zegarek, żarówkę, baterie, wynik lekarskiego badania diagnostycznego a nawet liczbę Π (!). Nasza godzinna rozmowa o zdobyczach cywilizacji stała na niezwykle wysokim poziomie i była wielce budującym przeżyciem dla cioci. A jutro zapełnimy pozostałe jeszcze miejsce w rakiecie kolejnymi przyniesionymi rekwizytami i w drogę ku następnym projektom!