Blog

Sobotnie warsztaty chemiczne

Bohaterką dnia była jodyna, dostępna w każdej aptece. Dla nas okazała się niezastąpiona w dwóch rodzajach doświadczeń- wykrywaniu skrobi i wykrywaniu witaminy C. Pierwsze z doświadczeń polegało na polewaniu próbek pokarmowych (i tych przyniesionych z sobotniego, domowego śniadania , jak i tych dostarczonych z przedszkolnej kuchni) niewielką ilością rozcieńczonej jodyny. Szybko okazało się, że niektóre pokarmy stają się czarne, inne zachowują swoją barwę. Wyjaśniliśmy sobie, że to jodyna w zetknięciu ze skrobią zmienia kolor z brązowego na czarny. Po kilku próbach dzieci uczestniczące w warsztatach potrafiły już przewidzieć (na podstawie obserwacji wyników poprzednich eksperymentów), które próbki zmienią kolor, a które nie.

W drugim doświadczeniu pomagali nam rodzice krojąc paprykę, trąc jabłko, wyciskając sok z cytryny. Wszystkie te zabiegi były nam potrzebne do uzyskania soku: jabłkowego, cytrynowego, soku z papryki. Gdy odczynniki mieliśmy już gotowe rozpoczął się eksperyment. Do kisielu ugotowanego wcześniej (tylko na bazie mąki ziemniaczanej) wlaliśmy roztwór jodyny. Oczywiście (przewidzieliśmy to!)  płyn stał się czarny. Teraz do kolejnych naczyń dodawaliśmy sok cytrynowy, mandarynkowy, jabłkowy, paprykowy. Ku naszemu zdumieniu płyn w naczyniach stawał się  coraz jaśniejszy. Najmniej zmienił kolor w zetknięciu z sokiem jabłkowym, znacznie rozjaśnił się w zetknięciu z sokiem mandarynkowym i cytrynowym, a zupełne odbarwił dzięki połączeniu z sokiem z papryki. A za zmianami barwy stała witamina C, której mało było w soku jabłkowym a coraz więcej w kolejnych próbkach soku.

To były naprawdę pouczające zajęcia upływające w pełnej skupienia, naukowej atmosferze!